poniedziałek, 21 lipca 2014

"Ajfon srajfon" i buty z nubuku

            Chciałabym zwrócić uwagę na to, że wszędzie są telefony. Wczoraj oglądałam relację
z Tomorrowland, gdzie kamera pokazała dwoje młodych ludzi, którzy zamiast cieszyć się że mają okazję uczestniczyć w takim wydarzeniu, skupieni są na "grzebaniu w telefonie".
No tak.. zdjęcia na insta same się nie wrzucą.. ;)
Niżej notka o tym że te małe cegiełki kradną nam rzeczywistość i o tym że trudno bez nich żyć. Trochę to smutne:

Gdy jadę autobusem do domu
i marzę o cieplutkich kotletach,
moje myśli zagłusza przykry dźwięk:
z czyjejś komórki leci David Guetta.

Mój towarzysz ma apkę meteo,
żeby wiedzieć czy dziś nie zmoknie,
zamiast normalnie podnieść głowę
i spojrzeć co się dzieje za oknem.

Po drodze namierzam kierowcę,
co znacznie przekracza prędkość.
Trzyma dziad telefon przy uchu!
Bo można prowadzić jedną ręką!

A tu siedzą oboje w restauracji;
szpilki, ajfon, buty z nubuku.
Żeby zwróciła na niego uwagę,
Musiałby zaczepić ją na facebooku.

Innym razem siedząc w metrze,
Zwiedzając podziemia stolicy
usłyszałam, że ta pani w swetrze
ma zatwardzenie i guza macicy.

Mogłabym tłumaczyć dlaczego
tak robić jest nieładnie,
ale... idę podłączyć telefon
bo bateria mi zaraz padnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz