Kiedy się schylam, bolą mnie plecy,
Kiedy prostuję, wypływa mi oko,
Nie wiem da się to jakoś wyleczyć?
Czuję się otyłą foką.
Czuję się otyłą foką.
Powinnam mierzyć dwa trzydzieści
Przy swej aktualnej wadze,
A że jem czipsów ile się zmieści,
A że jem czipsów ile się zmieści,
To co ja na to poradzę?
Okulista stwierdził niezborność,
Dokucza mi środkowe ucho,
Mam zawał serca i słabą odporność,
Już coraz bliżej spotkania z kostuchą.
W krzyżu mnie łupie, kolano się zgina
W taką stronę co nie powinno,
Boli mnie trzustka i małżowina
Łzy z tego powodu spływają rynną.
Przede mną dopiero najlepsze lata
A już najgorzej odczuwalny,
Jest ból, co z innymi się przeplata
Jest ból, co z innymi się przeplata
A jest to ból egzystencjalny.
Apel: PROSZĘ NIE MARUDZIĆ, tylko się ruszać!
A jak już się poruszamy, to żeby znowu nie marudzić i nie gadać głupot, proponuję zalepić sobie usta czymś słodkim :)
A jak już się poruszamy, to żeby znowu nie marudzić i nie gadać głupot, proponuję zalepić sobie usta czymś słodkim :)
Cupcakesy z "Fajnych Bab" - Gdańsk, róg Świętojańskiej i Lawendowej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz